1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
KonfliktyGlobalnie

Raport: niebezpieczna dekada przed nami

Dagmara Jakubczak opracowanie
13 lutego 2024

Wojna między Izraelem i Hamasem, rosyjska inwazja na Ukrainę, napięcia w Azji i konflikty w Afryce. Eksperci twierdzą, że dla ludzkości nadchodzi „jeszcze bardziej niebezpieczna dekada”.

https://p.dw.com/p/4cM2E
Ukraińskie siły zbrojne w Doniecku, na pierwszym planie żołnierz, w tle czołg
Walki pod BachmutemZdjęcie: Diego Herrera Carcedo/Anadolu/picture alliance

Świat wkroczył w „wysoce niestabilne środowisko bezpieczeństwa, które będzie się utrzymywać” – stwierdza doroczny raport na temat równowagi militarnej, opublikowany dziś (13.02.2024) przez brytyjski Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych (IISS). W rezultacie światowe wydatki na cele wojskowe mogą w tym roku osiągnąć rekordowy poziom.

Obecna sytuacja w zakresie bezpieczeństwa militarnego jest zwiastunem „prawdopodobnie jeszcze bardziej niebezpiecznej dekady”, charakteryzującej się wykorzystywaniem przez państwa swojej siły militarnej do egzekwowania ich roszczeń, jak głosi raport IISS. Ta niepewna sytuacja prowadzi do reorganizacji światowego przemysłu obronnego, wraz ze wzrostem produkcji broni w USA i Europie.

Zdaniem ekspertów, w związku z wojną w Ukrainie i rosnącymi napięciami z Chinami, światowe wydatki na wojsko wzrosły w ubiegłym roku o 9 procent, do rekordowej wartości 2,2 bln dolarów (2 bln euro). W tym roku ta liczba może nawet wzrosnąć.

Niemcy chcą być gotowe na wojnę

Eksperci zwracają przy tym uwagę, że Rosja i Chiny inwestują obecnie w obronność ponad 30 procent wydatków rządowych, podczas gdy Zachód badzo powoli zwiększa produkcję rakiet i amunicji.

Według IISS tylko dziesięciu członków NATO wydało na obronność ustaloną kwotę wynoszącą co najmniej dwa procent ich produktu krajowego brutto (PKB). Z drugiej strony, zdaniem sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, około dwóch trzecich państw członkowskich NATO osiągnie cel dwóch procent już w tym roku, o czym poinformowano dziś w Brukseli.

Były prezydent USA Donald Trump podsycił debatę na temat wyższych długoterminowych wydatków wojskowych swoim oświadczeniem podczas wystąpienia w kampanii wyborczej. Zagroził, że w przypadku ataku nie przyjdzie z pomocą tym krajom NATO, które nie wydają wystarczających środków na obronę. Zachęcał w nim nawet Rosjan, aby zrobili z tymi krajami „to, co chcą”.

(AFP/jak)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!