1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o AfD: „Zakaz nie zastąpi polityki”

8 czerwca 2023

Niemieckie gazety komentują ekspertyzę prawną berlińskiego Instytutu Praw Człowieka, z której wynika, że zakaz działania Alternatywy dla Niemiec (AfD) byłby możliwy.

https://p.dw.com/p/4SJtM
Symbolbild AfD
Zdjęcie: Jakub Porzycki/NurPhoto/picture alliance

„Frankfurter Allgemeine Zeitung” ostrzega, by ci, którzy „wyciągają miecz zakazu działania partii”, najpierw dokładnie rozważyli, czy nie zadają większych obrażeń sami sobie. AfD to „największa opozycja w Bundestagu, jest także dobrze reprezentowana w parlamentach krajowych. Nawet jeśli sędziowie w Karlsruhe zostaną po wielu bojach przekonani do zakazania AfD  – co wtedy zrobią miliony wyborców partii? Bez wątpienia zakaz stwarza jasną sytuację. Poświadcza niekonstytucyjność; powinno to zrobić wrażenie na sympatykach nawet w obozie burżuazyjnym. Ale zakaz nie zastąpi polityki” – komentuje FAZ.

W „Straubinger Tagblatt/Landshuter Zeitung” czytamy: „Gdyby AfD zniknęła, z pewnością byłaby to ulga dla wszystkich tych, którzy uważają jej propagandę za trudną do zniesienia. Ale wraz z zakazem nie zniknęłaby jej ideologia i jej zwolennicy, jak również gniew ludzi, którzy w sondażach mówią, że chcą głosować na AfD, ponieważ są niezadowoleni z pracy SPD, Zielonych i FDP, a nie widzą opcji dla siebie w CDU/CSU czy Lewicy. Gdyby teraz, gdy AfD jest na demoskopijnej fali wznoszącej i w sondażach jest na równi z partią kanclerską SPD, próbowano wszcząć procedurę zakazu, wyglądałoby to tak, jakby tak zwane „stare partie" – jak je nazywają prawicowi populiści – próbowałyby pozbyć się rosnącej w siłę konkurencji, którą odbierają jako zagrożenie. W czasach, gdy siły na obrzeżach politycznych coraz bardziej rozdzierają demokrację i spójność społeczną, doprowadziłoby to do jeszcze większej radykalizacji.”

Sensowne jest zajęcie się warunkami takiej procedury, aby nie zawieść ponownie - jak miało to miejsce w przypadku NPD (Narodowodemokratyczna Partia Niemiec - red.), pisze z kolei „nd.DerTag”. „Jeszcze lepszy byłby jednak opór społeczeństwa obywatelskiego przeciwko partii zorganizowanej wrogości wobec ludzi. W kraju, z którego wywodzi się nazizm, który zaplanował i przeprowadził swoje niewyobrażalne zbrodnie, nie można polegać wyłącznie na państwie w kwestii antyfaszyzmu. Wiedziała o tym ocalała z Holokaustu Esther Bejarano, która do późnej starości aktywnie występowała przeciwko nowym i starym nazistom – a ostatnio także przeciwko AfD” – stwierdza gazeta.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>